Wycieczka kl. VIII do Zakopanego

 

Dnia 07.01.2020 roku, zaczęła się nasza wycieczka klasowa. Z dworca w Słupsku, pociągiem mieliśmy udać się do Zakopanego. Niestety, pociąg się spóźnił. Nasz wychowawca wraz z Panią Dyrektor, załatwili następny pociąg I klasy. Tym pociągiem udaliśmy się do Krakowa i po przesiadce do Zakopanego, gdzie byliśmy rano, jakoś o 10.00.
Po zakwaterowaniu w schronisku "Szarotka", wjechaliśmy na Gubałówkę i przeszliśmy pod Butorowy Wierch. Po z
robieniu zdjęć, zjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym. Potem poszliśmy na basen. Wszystkim bardzo się podobało, a po basenie poszliśmy na zakupy do Biedronki. Wieczorem wróciliśmy do pokoi. Po chwili odpoczynku, przyszli do nas chłopaki i robiliśmy maseczki. Potem udali się do swoich pokoi.
Następnego dnia, czekała na nas nauka jazdy na nartach pod Nosalem. Czekali na nas bardzo sympatyczni instruktorzy. Bardzo szybko i sprawnie, nauczyliśmy się jeździć, ale chyba każdy z nas zaliczył upadek. Kilka osób nie poszło na narty i w tym czasie byli wraz z Panią Dyrektor i Panią Mirką w Muzeum Figur Woskowych. Następnie udaliśmy się na łyżwy. Jazda na nich nie dla wszystkich była łatwa i przyjemna. Nawet nie wiem, ile razy Oskar i Marcel się wywalili, a razem z nimi dziewczyny, które pomagały im jeździć. Po atrakcjach, złapaliśmy busa i pojechaliśmy na obiad, a niektóre osoby do schroniska. Wieczorem jeszcze udaliśmy się spacerkiem do Biedronki.
Następnego dnia, w piątek, pojechaliśmy na Morskie Oko. Na nogach, spacerkiem, przemaszerowaliśmy 8 km w górę i 8 km w dół. Mimo zmęczenia, myślę, że każdy był z siebie dumny i zadowolony. Po tej wyprawie, chętni poszli na basen z Panią Dyrektor.
Ostatnim dniem w Zakopanym była sobota. Rano każdy się spakował i posprzątał pokój. Po czym busem pojechaliśmy do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej, a następnie wjechaliśmy na Wielką Krokiew. Zrobiliśmy piękne zdjęcia i udaliśmy się na Krupówki na obiad i zakup pamiątek. Po południu, przyszliśmy do "Szarotki", gdzie spędziliśmy trochę ponad godzinę, ponieważ czekaliśmy na pociąg. Wzięliśmy nasze bagaże i udaliśmy się na dworzec. Pociągiem dojechaliśmy do Krakowa i mieliśmy przesiadkę do pociągu w kierunku Słupska. Na dworcu w Słupsku, byliśmy następnego dnia rano o 08:31.
Wycieczka była bardzo interesująca i przyjemna. Pomimo wczesnego wstawania i długich wypraw, bardzo nam się podobało i zapewne wszystkie wspomnienia, zostaną na długo w naszej pamięci.

Tekst: Sylwia Szewczyk, kl. VIII.

Fot. Mariusz Bartczak i Sylwia Szewczyk.